Wrastające paznokcie są bardzo kłopotliwą dolegliwością. Nie zawsze domowe sposoby, o których można przeczytać w internecie, okazują się skuteczne, warto wtedy skorzystać z fachowej pomocy. Nasz 25-letni pacjent zgłosił się do nas dopiero po 5 latach dolegliwości, miał problem z obustronnie wrastającymi paznokciami w obu paluchach. Problem był na tyle uciążliwy, że pacjent nie był w stanie chodzić w normalnych butach, nawet w zimie musiał narażać swoje stopy na mróz, ponieważ jedynym obuwiem, jakie był w stanie założyć, były klapki.
Mimo młodego wieku pacjent został całkowicie wykluczony z możliwości uprawiania sportu, dolegliwość utrudniała mu także wykonywanie pracy, ponieważ mężczyzna z zawodu jest kucharzem, co wiąże się z długimi godzinami spędzonymi w pozycji stojącej. Jak u większości pacjentów, początkowo wrastające paznokcie były dla niego jedynie przyczyną lekkiego dyskomfortu, niestety z biegiem lat dolegliwość ta stawała się coraz bardziej uciążliwa i powodowała ogromne niedogodności. Paznokieć palucha jest najtwardszy i najmocniej wbija się w naskórek, jeśli nie zareagujemy w porę, możemy doprowadzić do tego, że interwencja chirurgiczna okaże się jedyną szansą na wyleczenie.